Bardzo dobrze, ze działacie razem. Nikt nie jest bezbłędny, ale za dużo nas dzieli z powodu niewielkich różnic. Demokracja bezpośrednia musi zastąpić przedstawicielską. Do czego to podobne by prezydent walczył z ludźmi (Francja) jeśli jest ich niby przedstawicielem? Referendum i po sprawie. W czyim imieniu rząd zawalił sprawę z rolnikami i ukraińskim zbożem, skoro był ostrzegany od zeszłego roku? Musimy być w jako takiej zgodzie by wygrać z tymi którzy wspierają ukrytą elitę, która jest przeciwna demokracji jak wspomniany w tekście Tusk i Ziobro
Fundacja ponoć do promowania demokracji bezpośredniej firmowana twarzą Kukiza, który swoimi głosami poparł poprawki do ordynacji wyborczej w których rodacy za granicą NIE MOGĄ głosować korespondencyjnie i gdzie poprawki PIS i Kukiza spowodują nieważność wyborów w dużych okręgach za granicą, bo komisje NIE BĘDĄ w stanie przeliczyć tak dużej ilości głosów w 24h. I to ma być DEMOKRACJA w wydaniu Kukiza??? Pod nazwiskiem nie anonimowo: PAWEŁ KUKIZ TO SZMATA.
Właśnie złożyliście do grobu idee demokracji bezpośredniej w Polsce. Bo o ile Kukiz mógł się jeszcze bronić "koalicją celową" oraz własną transparentnością finansową (brak posad od PiSu) to teraz wszyscy będą wypominać Kukizowi owe 4,2mln PLN. Nie ważne czy będą faktycznie wydatkowane zgodnie z celami fundacji... W Polsce ludzie wiedzą jak to działa w PiS zatem z góry założą iż tutaj dojdzie do tego samego.
Dalej już skojarzeniami. Paweł Kukiz to symbol demokracji bezpośredniej w Polsce. Paweł Kukiz wziął pieniądze wiec się skorumpował czyli jest "zły". Zatem ta demokracja bezpośrednia też może być zła.
Tak szary człowiek będzie to postrzegał i w rezultacie nawet tych 2% Polaków-demokratów nie będzie. Nikt z nich nawet nie obejrzy materiałów wyprodukowanych przez fundację. Dobre imię (marka) i płynące z niego korzyści dają więcej niż wyłącznie pieniądze.
W zasadzie nie chodzi o Kukiza. Ma już opinie zszarganą (moim zdaniem niewinnie). Jeżeli rozpleni DB, to choćby sam nie odzyskał przychylności to przyda się dla innych. DB nie jest dla "szarych" ludzi. Ona jest im dedykowana, ale jest dla ludzi myślących, którzy pociągną innych, z Kukizem czy bez. Zrobił bardzo dobrą ustawę antykorupcyjna, niech robi co się da w sejmie, a reszta tam gdzie się da. To idzie w jednym kierunku.
Ale powinno chodzić o Kukiza. W realiach naszego obecnego systemu Kukiz jest nie tyle człowiekiem co symbolem. Sztandarem wokół którego można zbierać zwolenników demokracji bezpośredniej.
Nie mamy innego.
Najczęstszym pytaniem w Polsce, który pada z ust wyborców, jest "NA KOGO GŁOSOWAĆ?". Ja mogę im wytłumaczyć idee demokracji bezpośredniej ale ostatecznie i tak chcą znać partię bądź ruch.
Bez sztandaru... właściwie to nas nie ma. Nasze szeregi ulegają rozproszeniu, część dołączy do 40% politycznie biernych.
Demokracja bezpośrednia ma być egalitarna. Dzielenie na "szarych" i "myślących" tworzy sztuczny podział, który już teraz jest wykorzystywany przez przeciwników DP (tuby partyjniaków). "Niezależni dziennikarze", gdy tylko zaczęto przebąkiwać o ordynacji mieszanej, starali się przedstawiać ją jako coś złego, robionego pod PiS itd. Divide et Impera, niech "szarzy" walczą przeciwko "myślącym".
A tu po prostu trzeba stworzyć bardzo proste hasła, składające się z 2-3 słów, aby każdy zapamiętał. Jak się zainteresują to można dać ludziom bardziej treściwą kampanię informacyjną. Pozytywistyczna praca u podstaw za którą "myślący" by podziękowali bo łatwiej byłoby nakłaniać innych do swej idei.
Nikt inny, poza Kukizem, aktualnie tego nie ciągnie. System ma bardzo wysoki próg wejścia dla początkujących polityków, a obecni nie są zainteresowani DB. Może gdyby w społeczeństwie była dość duża grupa osób-zwolenników to ktoś z partyjniaków by na nią usiłować grać.
W związku z tym co napisałem wcześniej uważam iż wzięcie dotacji było debilne. Za 4,3mln złotych zniszczono wizerunek Kukiza (więc też Demokracji Bezpośredniej). Co więcej przypuszczam (patrząc na posty Kukiza na FB) iż Kaczyński działał tutaj z premedytacją.
Teraz Kukizowi nie będzie musiał dawać sędziów pokoju ani obniżać progu referendalnego. Ba, dzięki Ziobrze (całkowicie zależnemu od Kaczora) może udawać dobrego wujka, który "przecież chciał ale tamten... no sam wiesz". Więc Kukiz, nawet gdyby stwierdził iż z nim pogrywano, to nie będzie stanowić zagrożenia. Nie zawrze sojuszu z inną partią, nie weźmie ze sobą tych 2% poparcia (których już raczej nie ma po dotacji)
P.S. Wszystkie "tuby" partyjne są z faktu dotacji dla Kukiza bardzo, bardzo zadowolone. Walą w niego od Siekielskiego poprzez Frąckiewicza na Maciaku kończąc.
Mam całkowitą. Wystarczy popatrzyć jak sytuacja wyglądała po tym jak PO zmieliła w 2008 podpisy w sprawie referendum. Do momentu w którym nie zjawił się Paweł Kukiz to nic związanego z postulatami demokracji bezpośredniej nie działo się w Polsce... choć przecież jacyś jej zwolennicy istnieli (stąd postulaty demokratyczne PO z 2005-2007).
Dodajmy tutaj, że byli politycy z większym kapitałem finansowym niż Kukiz. Palikot, Petru... Nie ma dziś po nich śladu. Hołownia może nie przekroczyć progu. Ziobro, mimo posiadania kilkusetkrotności kwoty na fundację Pawła Kukiza, jest w Polsce całkowicie znienawidzony.
A Paweł Kukiz, będąc transparentny i mimo wszystko lubiany, zdołał utrzymać przy sobie jakieś poparcie aby przeforsować cokolwiek. Miał na tyle zdeterminowanych zwolenników aby go bronili gdy udzielił wywiadu u Stanowskiego (komentarze można prześledzić).
To co miał było o wiele więcej warte niż 4,3 mln, którymi prawdopodobnie nic nie zdziała przez wywołane negatywne skojarzenia. Nie będzie zaufania dla Kukiza to nie będzie dla tych wykładów / filmów. Ludzie nie pójdą ich wysłuchać ani nie klikną w linki aby obejrzeć.
Zresztą można też zobaczyć jakie poparcie zebrały newsy związane z tą sprawą. Profil Pawła Kukiza, liczba kciuków. Malutko.
Pierwsze z brzegu. Paweł Kukiz dał takim ludziom amunicję i są k**ewsko z tego powodu szczęśliwi. Teraz będą mówić "Paweł Kukiz się sprzedał za 4,2mln złotych". Nie mieli żadnego finansowego dowodu sprzedaży, a Kukiz im go wręczył.
I nikt nie będzie już nawet chciał słuchać co mówi Kukiz o demokracji bezpośredniej, a jest to obecnie jedyny liczący się człowiek z dostępem do mediów, który popiera i propaguje takie idee.
Niedostrzeganie tego jest oszukiwaniem samego siebie. Propaguję idee demokracji bezpośredniej od 2015, dla samej idei. Poświeciłem temu setki godzin, głównie na rozmowach z ludźmi. Wiem jak rozumują, a także w jaki sposób oponenci usiłowali zbijać moje argumenty i mnie zagłuszać.
I Paweł dał właśnie tym ludziom wagon kamieni na oczach swych zwolenników (którzy byli na niego skazani, patrz drugi akapit)
Bardzo dobrze, ze działacie razem. Nikt nie jest bezbłędny, ale za dużo nas dzieli z powodu niewielkich różnic. Demokracja bezpośrednia musi zastąpić przedstawicielską. Do czego to podobne by prezydent walczył z ludźmi (Francja) jeśli jest ich niby przedstawicielem? Referendum i po sprawie. W czyim imieniu rząd zawalił sprawę z rolnikami i ukraińskim zbożem, skoro był ostrzegany od zeszłego roku? Musimy być w jako takiej zgodzie by wygrać z tymi którzy wspierają ukrytą elitę, która jest przeciwna demokracji jak wspomniany w tekście Tusk i Ziobro
Fundacja ponoć do promowania demokracji bezpośredniej firmowana twarzą Kukiza, który swoimi głosami poparł poprawki do ordynacji wyborczej w których rodacy za granicą NIE MOGĄ głosować korespondencyjnie i gdzie poprawki PIS i Kukiza spowodują nieważność wyborów w dużych okręgach za granicą, bo komisje NIE BĘDĄ w stanie przeliczyć tak dużej ilości głosów w 24h. I to ma być DEMOKRACJA w wydaniu Kukiza??? Pod nazwiskiem nie anonimowo: PAWEŁ KUKIZ TO SZMATA.
z odruchem wymiotnym
Agnieszka Bilicka
nie ma jak wziąć kasę na szczytny :) kto się do tego doczepi. Tylko idiota. Sprytny Pawełek, a ludzie i tak wiedzą swoje.
kukiz to obrzydliwa szmata, taka brudna, nasiąknięta spirytusem
Anonimowe uwypuklenie ilorazu inteligencji... super
Właśnie złożyliście do grobu idee demokracji bezpośredniej w Polsce. Bo o ile Kukiz mógł się jeszcze bronić "koalicją celową" oraz własną transparentnością finansową (brak posad od PiSu) to teraz wszyscy będą wypominać Kukizowi owe 4,2mln PLN. Nie ważne czy będą faktycznie wydatkowane zgodnie z celami fundacji... W Polsce ludzie wiedzą jak to działa w PiS zatem z góry założą iż tutaj dojdzie do tego samego.
Dalej już skojarzeniami. Paweł Kukiz to symbol demokracji bezpośredniej w Polsce. Paweł Kukiz wziął pieniądze wiec się skorumpował czyli jest "zły". Zatem ta demokracja bezpośrednia też może być zła.
Tak szary człowiek będzie to postrzegał i w rezultacie nawet tych 2% Polaków-demokratów nie będzie. Nikt z nich nawet nie obejrzy materiałów wyprodukowanych przez fundację. Dobre imię (marka) i płynące z niego korzyści dają więcej niż wyłącznie pieniądze.
W zasadzie nie chodzi o Kukiza. Ma już opinie zszarganą (moim zdaniem niewinnie). Jeżeli rozpleni DB, to choćby sam nie odzyskał przychylności to przyda się dla innych. DB nie jest dla "szarych" ludzi. Ona jest im dedykowana, ale jest dla ludzi myślących, którzy pociągną innych, z Kukizem czy bez. Zrobił bardzo dobrą ustawę antykorupcyjna, niech robi co się da w sejmie, a reszta tam gdzie się da. To idzie w jednym kierunku.
Ale powinno chodzić o Kukiza. W realiach naszego obecnego systemu Kukiz jest nie tyle człowiekiem co symbolem. Sztandarem wokół którego można zbierać zwolenników demokracji bezpośredniej.
Nie mamy innego.
Najczęstszym pytaniem w Polsce, który pada z ust wyborców, jest "NA KOGO GŁOSOWAĆ?". Ja mogę im wytłumaczyć idee demokracji bezpośredniej ale ostatecznie i tak chcą znać partię bądź ruch.
Bez sztandaru... właściwie to nas nie ma. Nasze szeregi ulegają rozproszeniu, część dołączy do 40% politycznie biernych.
Demokracja bezpośrednia ma być egalitarna. Dzielenie na "szarych" i "myślących" tworzy sztuczny podział, który już teraz jest wykorzystywany przez przeciwników DP (tuby partyjniaków). "Niezależni dziennikarze", gdy tylko zaczęto przebąkiwać o ordynacji mieszanej, starali się przedstawiać ją jako coś złego, robionego pod PiS itd. Divide et Impera, niech "szarzy" walczą przeciwko "myślącym".
A tu po prostu trzeba stworzyć bardzo proste hasła, składające się z 2-3 słów, aby każdy zapamiętał. Jak się zainteresują to można dać ludziom bardziej treściwą kampanię informacyjną. Pozytywistyczna praca u podstaw za którą "myślący" by podziękowali bo łatwiej byłoby nakłaniać innych do swej idei.
Nikt inny, poza Kukizem, aktualnie tego nie ciągnie. System ma bardzo wysoki próg wejścia dla początkujących polityków, a obecni nie są zainteresowani DB. Może gdyby w społeczeństwie była dość duża grupa osób-zwolenników to ktoś z partyjniaków by na nią usiłować grać.
W związku z tym co napisałem wcześniej uważam iż wzięcie dotacji było debilne. Za 4,3mln złotych zniszczono wizerunek Kukiza (więc też Demokracji Bezpośredniej). Co więcej przypuszczam (patrząc na posty Kukiza na FB) iż Kaczyński działał tutaj z premedytacją.
Teraz Kukizowi nie będzie musiał dawać sędziów pokoju ani obniżać progu referendalnego. Ba, dzięki Ziobrze (całkowicie zależnemu od Kaczora) może udawać dobrego wujka, który "przecież chciał ale tamten... no sam wiesz". Więc Kukiz, nawet gdyby stwierdził iż z nim pogrywano, to nie będzie stanowić zagrożenia. Nie zawrze sojuszu z inną partią, nie weźmie ze sobą tych 2% poparcia (których już raczej nie ma po dotacji)
P.S. Wszystkie "tuby" partyjne są z faktu dotacji dla Kukiza bardzo, bardzo zadowolone. Walą w niego od Siekielskiego poprzez Frąckiewicza na Maciaku kończąc.
Może masz rację..., ale może nie masz. Zobaczymy. DB to przyszłość! Z zakrętami czy bez.
Mam całkowitą. Wystarczy popatrzyć jak sytuacja wyglądała po tym jak PO zmieliła w 2008 podpisy w sprawie referendum. Do momentu w którym nie zjawił się Paweł Kukiz to nic związanego z postulatami demokracji bezpośredniej nie działo się w Polsce... choć przecież jacyś jej zwolennicy istnieli (stąd postulaty demokratyczne PO z 2005-2007).
Dodajmy tutaj, że byli politycy z większym kapitałem finansowym niż Kukiz. Palikot, Petru... Nie ma dziś po nich śladu. Hołownia może nie przekroczyć progu. Ziobro, mimo posiadania kilkusetkrotności kwoty na fundację Pawła Kukiza, jest w Polsce całkowicie znienawidzony.
A Paweł Kukiz, będąc transparentny i mimo wszystko lubiany, zdołał utrzymać przy sobie jakieś poparcie aby przeforsować cokolwiek. Miał na tyle zdeterminowanych zwolenników aby go bronili gdy udzielił wywiadu u Stanowskiego (komentarze można prześledzić).
To co miał było o wiele więcej warte niż 4,3 mln, którymi prawdopodobnie nic nie zdziała przez wywołane negatywne skojarzenia. Nie będzie zaufania dla Kukiza to nie będzie dla tych wykładów / filmów. Ludzie nie pójdą ich wysłuchać ani nie klikną w linki aby obejrzeć.
Zresztą można też zobaczyć jakie poparcie zebrały newsy związane z tą sprawą. Profil Pawła Kukiza, liczba kciuków. Malutko.
Jakie ty kocopoły tu piszesz ... masakra
Aha
https://www.youtube.com/watch?v=2T1j1xOemvA
Pierwsze z brzegu. Paweł Kukiz dał takim ludziom amunicję i są k**ewsko z tego powodu szczęśliwi. Teraz będą mówić "Paweł Kukiz się sprzedał za 4,2mln złotych". Nie mieli żadnego finansowego dowodu sprzedaży, a Kukiz im go wręczył.
I nikt nie będzie już nawet chciał słuchać co mówi Kukiz o demokracji bezpośredniej, a jest to obecnie jedyny liczący się człowiek z dostępem do mediów, który popiera i propaguje takie idee.
Niedostrzeganie tego jest oszukiwaniem samego siebie. Propaguję idee demokracji bezpośredniej od 2015, dla samej idei. Poświeciłem temu setki godzin, głównie na rozmowach z ludźmi. Wiem jak rozumują, a także w jaki sposób oponenci usiłowali zbijać moje argumenty i mnie zagłuszać.
I Paweł dał właśnie tym ludziom wagon kamieni na oczach swych zwolenników (którzy byli na niego skazani, patrz drugi akapit)
glebiej do dupy sie na da wejsc.
Proponuję douczyć się pisowni języka polskiego